27 maja premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej
poinformował, że od 6 czerwca można
organizować wesela, na których będzie bawić się maksymalnie 150 osób.
„Chcemy dopuścić możliwość zgromadzeń do 150 osób. To
zarządzenie dotyczy także wesel” - tłumaczył decyzję premier Mateusz Morawiecki. Premier zaznaczył jednak, że jeśli zgromadzenie odbywa się w regionie, które jest ogniskiem epidemii, Główny Inspektorat Sanitarny może nie zgodzić się na organizację. Weselnicy nie muszą nosić maseczek, a co najważniejsze wesela będą mogły odbywać się w przestrzeniach zamkniętych.
„Może się tak zdarzyć, że będą ogniska koronawirusa i akurat
w tym miejscu ktoś zapragnie zrobić zgromadzenie. Należy tu zachować zdrowy
rozsądek, pewne kwestie bezpieczeństwa będą tu zastosowane” - zaznaczył szef
rządu.
Jest też wymóg, by gości stosownie rozsadzić na weselu. Przy
stołach ma być o 20 procent mniej miejsc niż standardowo, a osoby mają być tak
sadzane, by nie siedziały dokładnie naprzeciwko siebie. Między stołami ma być
1,5 metra odległości.
Jest zalecenie, by gości sadzać tylko po jednej stronie stołu i to, co 40-50 centymetrów. Jest także zapis, by w miarę możliwości przy stolikach siedziały osoby z tej samej rodziny — najlepiej z jednego gospodarstwa rodzinnego.
Na 15 gości ma być jeden kelner — przypisany do tych samych
gości.
Obsługa imprez ma nosić maseczki. Pracownicy i goście mają mieć zapewnione środki do
dezynfekcji. Dozowniki z płynem do dezynfekcji mają być umieszczane m.in. przy
wejściu do obiektu, dla gości w obszarze sali jadalnej, przy wyjściu z toalet.
Nie będzie można korzystać z suszarek nadmuchowych — w toaletach mają być
zapewnione jednorazowe ręczniki papierowe. Dodatkowo rekomendowane ma być umieszczenie mat
dezynfekcyjnych przy wejściu do obiektu, w którym organizowane będzie wesele.
Ślub i wesele w czerwcu. Czego możemy się spodziewać?
W gruncie rzeczy, wesela nie będą się bardzo różnić od tych sprzed epidemii koronawirusa. Duża ilość sal weselnych posiada limity właśnie do 150 gości weselnych.
Jeżeli chodzi o rozmieszczenie gości, to też nie powinno być z tym większego problemu. Oczywiście, powinniśmy pamiętać o bezpiecznej odległości między gośćmi weselnymi, ale z pomocą wówczas przyjdą nam okrągłe stoły, które dostępne są do wyboru w większości sal na wesele.
Pamiętajmy także, że przy jednym stole będzie mogło usiąść maksymalnie dziesięć osób.
Warto dodatkowo zadbać o to, aby goście siedzący przy jednym
stole, byli osobami z jednego środowiska. Niekoniecznie z jednego gospodarstwa
domowego, ale utrzymujący cały czas ze sobą bezpośredni kontakt.
Ceremonia zaślubin w kościele oraz urzędzie. Oczekiwania a
rzeczywistość.
Premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że podczas ślubu i
wesela nadal będą obowiązywać wytyczne sanitarne. Jak wspomnieliśmy wyżej, weselnicy
nie muszą nosić maseczek podczas zabawy na sali weselnej. Złagodzenie to nie
dotyczy niestety uroczystości zaślubin. Zgodnie z nadal obowiązującymi przepisami
osoby zgromadzone w kościele mają nakaz zakrywania twarzy. Warto zatem zaopatrzyć się w ślubną maseczkę, która będzie
pasowała do weselnej stylizacji. ;)
Koronawirus a wesele. Jakie decyzje podejmują pary młode?
Niestety część młodych par zdążyła już zmienić swoje terminy na późniejsze miesiące bądź na przyszły rok. Strach o bezpieczeństwo najbliższych przezwyciężył chęć zabawy.
Pojawia się jednak okazja dla Par Młodych, które chcą zawrzeć związek małżeński w najbliższym czasie, a nie chcą długo czekać na wymarzoną wymarzoną salę — ze względu na epidemię, większość obiektów, posiada na ten moment wolne terminy w najbardziej obleganych miesiącach.
Czy 150 osób to zatem wystarczająca liczba gości na przyjęciach weselnych? Oczywiście, że tak!
W porównaniu z poprzednimi obostrzeniami — 150 gości to całkiem huczna impreza. J