Na każdym weselu znajdą się osoby, które można
podawać później za przykład. Sprawdź nasze postaci i spróbuj ocenić, kto z
Twoich gości może stać się szablonowym przykładem.
“Wujek
Walduś”
Na każdym weselu znajdzie się “wujek”, który
zaczął imprezę dużo, dużo wcześniej. W parze z uniesionym kieliszkiem będą
także szły niesmaczne dowcipy. Jego wybranką na parkiecie będzie każda inna
kobieta niż jego żona.
“Fotograf
wesela”
Oczywiście nie mówimy tu o zatrudnionym przez
nas profesjonalnym fotografie czy kamerzyście. To osobą, która będzie miała
więcej zdjęć z wesela, niż pozostali goście razem wzięci. Nie ważne czy to
aparat, czy smartfon, dźwięk migawki i lampa błyskowa będzie wam towarzyszyć przez
całą imprezę. Kiedy poprosicie o przesłanie zdjęć, zapewne usłyszycie: “Nieee,
ja to tylko kilka zdjęć tak dla siebie zrobiłam/łem. Czysta amatorka, nie ma co
pokazywać.”
“Instagirl”
>Czas na… selfie! Nie zapomnijmy o hasztagu
#wedding, oznaczeniu wszystkich obecnych gości i publikowaniu co najmniej
jednej relacji na godzinę. To okazja na wstawienie zdjęć w ładnym stroju i
makijażu, żadna instagirl z niej nie zrezygnuje.
“Maruda”
Zazwyczaj są to osoby, które za niedługo także
będą wychodziły za mąż, lub które są świeżo po ślubie. Klasyczne teksty, jakie
usłyszymy z ich ust to np. “tort na moim weselu był smaczniejszy”, “nasz
orkiestra grała więcej przy stołach”. Z reguły, będą chciały nam uświadomić, że
nasze wesele jest gorsze od ich przyjęcia.
“Imprezowicz”
Wesele to dla niego okazja, żeby jak najwięcej
wypić. Będzie chodzić z kieliszkiem po całej sali i namawiać innych “na
jednego”.
“Trendsetter”
Myśli, że wyznacza nowe trendy w kategorii
strój weselny. Nie pasujące do siebie spodnie i marynarka a do tego sportowe
buty? Tak, to jego znak rozpoznawczy.
“Incognito”
Po przywitaniu się ze wszystkimi gośćmi, kilka
twarzy jest wciąż dla was obca? To normalne, przecież niektórzy przyprowadzili
osoby towarzyszące. Ale, co jeśli już ustaliliście, że osoba której nie
poznajecie to nie osoba towarzysząca? Zaginiona kuzynka, a może ciotka z którą
widzieliście się ostatnio jak byliście “tacy malutcy”. Następuje faza
przypominania sobie, jak dana osoba ma na imię i kim tak naprawdę jest.
“Plotkara”
Ploty, plotki, ploteczki. “Sandra wygląda
grubo w tej sukience”, “Kolczyki Magdy w ogóle nie pasują do naszyjnika”, “Co
ona na siebie założyła?”, “A słyszałaś, że Panna Młoda podobno jest w ciąży?”.
Zawsze znajdzie się na weselu osoba, która zasypie nas informacjami wyssanymi z
palca. Nie warto wdawać się z nią w dyskusję i po prostu ignorować.
“Gwiazda”
Gwiazdą w tym dniu oczywiście powinna być
Panna Młoda, co jeśli to kto inny ma chrapkę na ten tytuł. Zazdrosna koleżanka
z pracy, a może starsza kuzynka, która jeszcze nie wyszła za mąż? Suknia
balowa, efektowny makijaż i przechadzanie się po sali jak po czerwonym dywanie
- tak to ona! Chce, aby każdy ją zauważył, komplementował i prosił do tańca.
“Singiel
desperat”
Wesele to świetna okazja do poznania nowych
osób. Co, jeśli ktoś szuka tego kontaktu za mocno? Single szukający na weselu
swojej drugiej połówki, desperacko próbujący zagadać do każdej możliwej osoby.
Jego celem na weselu nie jest dobra zabawa, a poznanie kogoś.