Bez wątpienia każda z was słyszała o oczepinach, trudno, byłoby nie wiedzieć, czym one są, gdy są najbardziej znanym obyczajem weselnym w Polsce, który przetrwał do dziś. Jednak o ile wcześniej nie mogło się obyć bez nich żadne wesele, tak teraz co raz więcej osób z nich rezygnuje. Nic z resztą dziwnego, gdy części z nas oczepiny kojarzą się z żenującymi zabawami, które przynoszą więcej skrępowania niż radości. Oczywiście przemyślane mogą być największą atrakcją wesela. Skąd się jednak wzięły oczepiny i jak wyglądał kiedyś?
Historia Oczepin
Oczepiny zwane inaczej przed babinami, czepieniem, czepinami są staropolskim zwyczajem symbolizującym zmianę statusu z panny na mężatkę. Dawniej dokładnie o północy panna młoda w towarzystwie druhen śpiewających najstarszą pieśń weselną „Oj chmielu oj chmielu” udawała się do osobnego pomieszczenia. Potem druhny ściągały dziewczynie wianek i ścinały włosy, a następnie zakładały czepiec, który świadczył o staniu się pełnoprawną żoną i panią domu. Od właśnie tego czepka wzięła się nazwa tegoż zwyczaju. Następnie odbywały tańce i zabawy, by wprowadzić radosną atmosferę. Jedną z takich zabaw było udawanie przez pannę młodą, że nie chce czepka. Zrzucała i deptała czepek, uciekała przed druhnami chcącymi ją oczepić, a mężczyźni próbowali jej założyć męski kapelusz.
Oczepiny były kiedyś dosyć smutnym zwyczajem, o czym może sugerować wspomniana zabawa, także większość oczepinowych pieśni była dosyć smutna i przygnębiająca. Należy bowiem pamiętać, że większość małżeństw w dawnych czasach była aranżowana i narzeczeni nie darzyli siebie miłością, nic, więc dziwnego, że nie była to najweselsza tradycja.
Współczesne oczepiny
Charakter oczepin zdecydowanie zmienił się przez lata, ale wciąż są okazją do zabaw, w których biorą udział zaproszeni goście. Przeważnie o północy małżonkowie rzucają swoimi atrybutami (welonem, bukietem, krawatem itp.) w stronę gości, a osobie, która złapie przedmiot, wróży się małżeństwo w niedługim czasie. Czasami państwo młodzi na tym poprzestają albo dodają do tego zabawę lub dwie. Szczególnie popularne są te, które pokazują jak bardzo pan i panna młoda się znają lub takie, które podkręcają nieco atmosferę na weselu. Najważniejsze jest jednak, by wszystko organizować ze smakiem i nie przesadzać. Po oczepinach warto przejść do podziękowań dla rodziców i zwieńczyć to wspólnym tańcem wraz z małżonkami.
Współczesne oczepiny zdecydowanie różnią się od tradycyjnych ze ścinaniem włosów i zakładaniem czepca, ale wciąż stanowią źródło zabawy na weselach, a może nawet większe niż kiedyś odkąd są dobrowolne i nie wiążą się z niechcianym małżeństwem.