O wieczorach kawalerskich krążą czasem legendy… To ostatnie przed ślubem chwile „na wolności” w gronie najlepszych przyjaciół, którzy prześcigają się tego wieczoru, by zapewnić najlepszą i niezapomnianą rozrywkę na… poziomie.
1. Nie urządzaj domówki, będziesz musiał potem zamawiać sprzątanie. Najlepiej opuść swój dom i miasto, bo jeśli zostaniesz, możesz przeczytać o imprezie w lokalnej prasie.
2. Stripiz wyszedł z mody i może być… krępujący. Wybierz męskie rozwiązanie, ale zachowaj dystans, może wspólny przelot motolotnią a potem plener?
3. Wypad na zumbę, aqua aerobik, do sauny albo na masaż na pewno pomogą się wyluzować. Potem w eleganckich strojach można rozkręcić spontaniczną imprezę w klubie.
4. Poświęć trochę uwagi swojemu testosteronowi. Off road, paint ball, jazda czymś bardzo szybkim na torze pozwolą świetnie się bawić i zneutralizować przedślubny stres.
5. Lubisz ekstremalne rozrywki? Skocz grupowo ze spadochronem, postrzelaj na strzelnicy, weź udział w grze terenowej… Zakończ wieczór świetnym filmem i doskonałą kolacją.
6. Nie dopuść do zbytniego używania trunków. Mega kac, nieprzewidziane melanże i wyrwane z pamięci chwile nie są dobrym pomysłem na „dzień po”, tym bardziej że wesele zbliża się wielkimi krokami.
7. Na pewno lepsze dwa wieczory niż jeden, wyjedź więc na weekend kawalerski. Można zrealizować więcej niż jeden pomysł.
8. I pamiętaj, jak przed spotkaniem tajnych służb, wszystkie komórki do sejfu! Za żadne skarby nie rób zdjęć!