Odpowiednia fryzura może dopełnić wspaniałego wizerunku
panny młodej albo... wszystko zepsuć. Wiemy już, że nie tapirujemy włosów, nie
nakładamy fryzur w stylu hełmofonów, które ani drgną przez 24 godziny, nie używamy
również brokatów i nizanych na pojedyncze pasma perełek w stylu Barbary
Radziwiłłówny. A co się wobec tego nosi na wesele?
1. Warkoczowisko – nadal modne warkocze, z każdym rokiem
przybywa pomysłów, jeśli je lubisz, wykorzystaj trend.
2. Z kwiatami – we włosy upięte lub rozpuszczone, proste lub
kręcone czy falowane wpinamy ulubione kwiaty, jeden, lub kilka, można
zaryzykować również wianek.
3. Powrót kucyka – może być prosty, pokręcony, falowany,
zawsze pięknie podkreśla kształt głowy i wysmukla sylwetkę.
4. Kłosy – świetne dla blondynek, ale nie tylko, kojarzą się
z latem i polami zbóż, podkreślają naturalność.
5. Rozpuszczone włosy boho – niby uczesane, ale w nieładzie,
nie ma wiatru, a one opadają swobodnie i lśnią pełnym blaskiem, to fryzura zawsze
na czasie.
6. Upięcie na karku – eleganckie luźne upięcia, z których
niby przypadkiem wyślizgują się pojedyncze, niesforne pasemka to niezwykle
zmysłowa i kobieca fryzura.
7. Z biżuterią – włosy z wplecioną drobną biżuterią lub
delikatną biżuteryjną opaską czy też mocniejszym, zdecydowanym akcentem
8. Upięcia do welonu – gładkie włosy spięte w wysoki, odsłaniający szyję lub niski kok.